Wrzuć na patelnię na 3 minuty.
Koniec.
Dla tych, co potrzebują jaśniej:
Rób, jak wołowinę.
Z polędwicy wykrój steki, takie.. przynajmniej calowej grubości.
Wyjmij z lodówki przynajmniej pół godziny przed smażeniem, niech osiągną chociaż te kilkanaście stC.
Osusz dokładnie - papierowy ręcznik Twoim przyjacielem.
Patelnię (żeliwną!) rozgrzej, jak do wołowiny.
Delikatnie natłuść rybę ulubionym tłuszczem do smażenia (ja wybieram oliwy bez dodatków albo olej z awokado (rafinowany) - najbardziej neutralne w smaku.
Posól i popieprz wierzchnia stronę wg. wyczucia i uznania. Sól najlepiej gruba - koszerna or whatever.
Wrzuć na żeliwo i nie dotykaj przez 90 sekund.
Po tym czasie obróć, posól, popieprz drugą stronę.
Po kolejnych 90 sekundach zdejmij na deskę i daj przez minutę odpocząć.
Smacznego!
https://vader.joemonster.org/upload/rny/l_195966361db187d5mnr3_4I.jpg
Koniec.
Dla tych, co potrzebują jaśniej:
Rób, jak wołowinę.
Z polędwicy wykrój steki, takie.. przynajmniej calowej grubości.
Wyjmij z lodówki przynajmniej pół godziny przed smażeniem, niech osiągną chociaż te kilkanaście stC.
Osusz dokładnie - papierowy ręcznik Twoim przyjacielem.
Patelnię (żeliwną!) rozgrzej, jak do wołowiny.
Delikatnie natłuść rybę ulubionym tłuszczem do smażenia (ja wybieram oliwy bez dodatków albo olej z awokado (rafinowany) - najbardziej neutralne w smaku.
Posól i popieprz wierzchnia stronę wg. wyczucia i uznania. Sól najlepiej gruba - koszerna or whatever.
Wrzuć na żeliwo i nie dotykaj przez 90 sekund.
Po tym czasie obróć, posól, popieprz drugą stronę.
Po kolejnych 90 sekundach zdejmij na deskę i daj przez minutę odpocząć.
Smacznego!
https://vader.joemonster.org/upload/rny/l_195966361db187d5mnr3_4I.jpg
--
-- sig